Przejdź do głównej zawartości

Podsumowanie inktobera

Cześć!
Dzisiaj zobaczycie moje podsumowanie inktobera, w którym wytrwałam 4 dni, więc post będzie bardzo długi. Dla tych którzy nie wiedzą co to i nie widzieli poprzedniego posta o inktoberze zapraszam tu.
Dlaczego tylko 4 dni? Otóż przekonałam się, że inktober nie jest dla mnie i nienawidzę tuszu. Serio, nie lubię robić lineartów, a cały miesiąc ich robienia nie jest dla mnie.
Oj nie.
Więc zapraszam was na te krótkie podsumowanie!

Dzień 1


Jeśli widzieliście poprzedniego posta, to i ten rysunek. 


Dzień 2


Hah znów czarownica! Tym razem dodałam trochę koloru do pracy :D


Dzień 3


Ty razem rysunek długopisami. Już wtedy nie chciałam rysować, ale jakoś udało mi się skończyć.

Dzień 4


Ten rysunek mi się bardzo podoba :D, wykonany również długopisem.


To już tyle. Jak mówiłam, nie udało mi się, może następnym razem będzie lepiej. Dajcie znać jak wam poszedł tuszdziernik.
Trzymajcie się ciepło!
P.S. Przepraszam za krótkiego i słabego posta!
                                                                     
                                                                                     Pokoloroffana




















Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

3 Marker Challenge! - #1

Cześć kochani!                                                                                                                 Tak,wiem trochę mnie nie było. ALE!                                                                                 Wracając do posta. Mam dzisiaj dla was 3 marker challenge!  Dla tych którzy nie wiedzą co to 3 marker challenge to: losujemy 3 kolory [lub wybieramy] i TYLKO tymi trzema kolorami musimy stworzyć rysunek. Ja tym razem wybrałam. No okey. Wybrałam 3 kolory: fiolet [...

WYZWANIE! Rysunek cienkopisami

Cześć kochani! Od razu powiem, że bardzo przepraszam, że ostatnio nie było postów (chyba już z 3 tygodnie O.o), ale ostatnio miałam naprawdę bardzo DUŻO sprawdzianów, kartkówek, prac domowych, a do tego w zeszłym tygodniu byłam chora. Bardzo chciałam coś narysować i napisać posta, ale jak widać nie miałam jak. Ale spokojnie, niedługo zaczną się wakacje i będą częściej posty. Chyba. ALE! Przechodząc do dzisiejszego posta: Do zrobienia tego challengu zainspirowała mnie Olsikowa, którą do wyzwania tagowała Elfik. A chodzi tu oczywiście o rysunek cienkopisami! No bo czemu nie? Let's go! Ogólnie, żeby zrobić ten rysunek, to musiałam wygrzebać z czeluści mojej szuflady 1 zestaw cienkopisów. Bo drugi miałam obok. W szufladzie. No okay. Oba zestawy zostały zakupione w jakiś supermarketach, nawet nie wiem jakich. Pierwszy zestaw jaki zakupiłam to ten mniejszy (6 kolorów, który swoją drogą jest mega zniszczony, większość końcówek po rozdwajana), a ...

Zimowy rysunek na szarym papierze

Cześć kochani! Tak wiem, że post powinien być niedziele, ale grudzień to miesiąc w którym pomagamy, spędzamy czas z rodziną lub... chorujemy. Tia...  u mnie ta ostatnia opcja... Więc jeśli się spóźnię z postem to jedna z tych 3 opcji lub jestem po prostu leniwa.  A dzisiaj rysunek na szarym papierze Co to jest ten szary papier? Nie mam pojęcia, ciocia wikipedia też nie.  A tak serio To papier taki ,,brązowy''  bardzo cieniutki, który możemy dostać w papierniczym [bardzo duża rolka] za złotówkę. Zanim wzięłam się za rysunek najpierw przetestowałam jak dane przybory wyglądają na tym papierze. Od lewej: ołówek, metaliczny marker, kredka, PROPIC, Promarker i pastel olejny. Pora na szkic. Pomysł to dziewczyna w czapce i kominie oraz w kurtce. Lineart. Cienkopis 0,05. Tak wygląda na koniec moja praca [zdjęcie nie oddaje kolorów]. Na pewno w rysowaniu na szarym papierze spodobało mi się to że można nałożyć ciemny kolor i na to jasny i ten ja...